W meczu 21. kolejki włoskiej Serie A drużyna Sassuolo podejmowała na własnym boisku ekipę Napoli. Spotkanie rozegrane zostało 28 lutego o godzinie 17:00 na stadionie MAPEI Stadium - Città del Tricolore. Napoli okazało się zdecydowanie lepsze od gospodarzy, zwyciężając 6:1. Już w pierwszej połowie goście objęli prowadzenie 3:1, utrzymując przewagę do końcowego gwizdka sędziego.

Relacja z meczu: Sassuolo - Napoli

Witajcie na relacji z gorącego starcia pomiędzy drużynami Sassuolo i Napoli, które odbyło się na przepięknym stadionie MAPEI Stadium - Città del Tricolore. Sędzią głównym tego starcia był włoski arbitra Daniele Chiffi. Atmosfera na trybunach była niesamowita, kibice dopingowali swoje drużyny od pierwszego gwizdka.

Mecz rozpoczął się dynamicznie, a już w 17. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą U. Račicia. Jednak goście szybko odpowiedzieli, a Amir Rrahmani doprowadził do wyrównania w 29. minucie, asystującemu F. Anguissie. Napoli nie zamierzało zwalniać tempa i do przerwy zdobyli kolejne dwie bramki - najpierw V. Osimhen w 31. minucie po podaniu M. Politano, a potem sam M. Politano trafił do siatki w 41. minucie.

Po przerwie Napoli kontynuowało swoją imponującą formę strzelecką. V. Osimhen zdobył kolejne dwie bramki w 47. minucie oraz asystującemu K. Kvaratskhelii w 51. minucie. Ten ostatni sam wpisał się na listę strzelców w 75. minucie, ustalając wynik meczu na 1-6 dla gości.

Gospodarze mieli trudny wieczór, co potwierdza brak informacji o żółtych kartkach dla nich. Natomiast drużyna Napoli otrzymała kilka upomnień od sędziego, jednak konsekwencja w grze nie zatrzymała ich zwycięskiego marszu. Na boisku nie padły żadne czerwone kartki, co świadczy o fair play obu zespołów.

Po takim widowisku Sassuolo będzie musiało szybko otrząsnąć się z porażki, gdyż ich kolejne spotkania zapowiadają się równie trudnie. Napoli natomiast może cieszyć się z pewnego zwycięstwa i już myśleć o kolejnych wyzwaniach, w tym starciu z takimi potęgami jak Barcelona czy Inter. Emocje sięgnęły zenitu, a piłkarska magia zagościła na stadionie w Sassuolo.